Dr Tulinka. Doktor od plasterków i pytania: "dzie boli"? Kiedy ktoś w kurniq krzyknie ała, to ta empatyczna czterolatka niczym struś pędziwiatr biegnie ze swoim zestawem lekarskim. Kto wie? Może będzie miał kto starej matce życie przedłużać? Póki co ulecza wszelkie pluszaki, a ja jako asystentka doklejam oczy, zaszywam rozprute ogonki czy łapki.