Moje smaki

Irish breakfast

Nazywam się "Irish”'.

No trochę zmodyfikowane "ajrisz brekfest" w kurzym wykonaniu ze szczyptą zadziory.

Moje smaki

Chwila szczęścia

Kiedy najdzie mnie na coś słodkiego, a zdarza się to rzadko, to sięgam po najlepszą marmoladę od @karlserlebnisdorf. Do tego bezglutenowy bajgel, czarna kawa i słońce☕️☀️.
Więcej do chwili szczęścia nie potrzeba. Ten jeden raz na jakiś czas można sobie zaszaleć, prawda?  

Moje smaki

Na ostro

Ostatnio dużo stoję przy garach, no bardziej przy garze.
Jednym.
Odpoczywam.
Resetuję głowę.
Miesiąc w odmiennej czasoprzestrzeni robi swoje z umysłem.
Z tego detoksu myślowego wyszły krewetki z zieloną pastą carry na mleku kokosowym z dużą ilością chilli i zielonych warzyw.
Ostatnio wszystko na ostro.

Moje smaki

Wielki Piątek

Piątek.
Wielki.
Odtwarzam w warunkach obozowych obiad sprzed kilku tygodni.
Lubię proste posiłki.
Nie dla mnie jest stanie przy garach.
Wyjątek stanowi czas, kiedy muszę czasem dłużej się zastanowić i podjąć ważne decyzje.
Wtedy gotuje, jakby miała zjechać się rodzina z całego świata.
A co ciekawe, ja wtedy jestem tak najedzona, że nie jem wcale.
W tej chwili tak właśnie jest, ale warunków brak.
Ale znajdę złoty środek.  

Moje smaki

Obiad na szybko

 W kurniku ostatnio coraz mniej czasu. Tak. Na wiele. Priorytety. Wiadomo. Najpierw.

Jeść jednak trzeba. Jemy na szybko, ale nie szybko. Na razie to będzie naszą normą, bo jakoś gotowce czy cateringi mnie nie przekonują .

Na obiad makaron z czerwonej soczewicy + szpinak +domowy hummus + suszone pomidory + oliwki + oliwa z oliwek + przyprawy (sezam, sól, pieprz).  

Moje smaki

Adalberts tea

Kto pije potrójną herbatę @adalbertstea ?

A kto mi takową doparzył?

Tego musisz się doszukać samodzielnie.

Faktem jest, że jestem nie tylko kawoszem, ale i smakoszem herbat.

Black tropical tea jest dla mnie szczególna, bo dała mi chwilę wytchnienia w cięższych momentach i od tej pory przynajmniej jedną torebkę mam zawsze w …torebce gdziekolwiek nie jestem. Częstuję herbatą, a później wysyłam już tylko paczki w świat.

Podobno do jutra jest gdzieś jakaś mikołajkowa promocja, ale kodu nie dam bo jestem niekodowana, a herbatę polecam z serca i dobroci duszy.

Na jesień i nie tylko🍁

Moje smaki

Międzynarodowy Dzień Kawy

Uwielbiam! Kosztować. Smakować.

Jej zapach wprawia mnie w dobry, energetyczny nastrój.

Choć pijam zdecydowanie mniej niż kiedyś, to dobrą małą czarną nigdy nie wzgardzę, a karmelowym latte na mleku kokosowym od Starbucks zdecydowanie za często ulegam.

A jaka jest Twoja ulubiona kawa?

Moje smaki

Winiarnia

Temecula, CA.

Miasteczko położone godzinę drogi od San Clemente z pięknym krajobrazem w tle.

Idealne miejsce dla smakoszy win🍷

Winiarnia za winiarnią.

Ciężki wybór.

Dotarliśmy do Maurice Car'rie Winery i spróbowaliśmy kilku różnych win. Oprócz tego dostaliśmy od właścicieli kilka dodatkowych smaków.

Przyjemna i spokojna atmosfera dla wszystkich, a dla głodnych czeka wypiekany na miejscu chleb w środku którego, zamiast polskiego żurku, jest roztopiony ser brie.

W całej okolicy panuje spokojny klimat z ogromnymi polami winogron dookoła.

Fajna odmiana od miasta i plaż.

Kolejnym razem z pewnością ...

Moje smaki

Serce na talerzu

Kiedy gotuję to z sercem i przyjemnością.

Bez przymusu i męczenia.

Cenię sobie wolność nawet przy garach i jestem wdzięczna, że i na tym polu ją bez wymuszania dostaję.

A Ty musisz codziennie stawiać świeży obiad na stole, czy jest to zmienna wypadkowa czasu, sytuacji i chęci?

Makaron ryżowy z pomidorkami koktajlowymi, bazylią, czosnkiem, tuńczykiem i zielonym pesto.

Pazury lizać!

Moje smaki

Seafood

#seafood

Jedzenie do którego przekonałam się zbyt późno.

Mój dziennik

Fiesta Mexicana

 #Fiestamexicana

Powodów do celebracji jest zawsze dużo. Przynajmniej ja potrafię sobie znaleźć najmniejsze powody by się cieszyć z codziennych, zwyczajnych drobnostek. Dla takiej uczty są już większe powody i powiem tak: zaszaleć warto! Nie dlatego, że są wakacje i sobie więcej odpuszczamy, ale dlatego, że bywają takie momenty w życiu, które nadają jemu zupełnie inny, niekoniecznie gorszy, kurs!

Viva la Vida! Pomimo wszystkich i wszystkiego! Dla takich chwil warto łapać każdy, kolejny, nawet cięższy oddech! Nigdy nie pozwól by ktokolwiek Cię ograniczał i ściągał do swojego myślenia! Masz sw...

Mój dziennik

Dobre jedzenie

Pilnuję się z jedzeniem. Na poważnie. Dla siebie. Dla stanu ducha. To już nawyk.

Niestety wysoka wilgotność tutaj mi nie pomaga. Puchnę, potem znów jest dobrze. Za chwilę znów to samo. Raz wchodzę w szorty, drugiego dnia zapomnij. Nieważne czy w tych tropikach wypijam 3 czy 5 litrów wody. Zawsze jest tak samo.

Nie można mieć wszystkiego, ale można mieć jednak FUN, akceptować stan rzeczy i próbować coś zrobić. Zdrowie i dobre samopoczucie najważniejsze, pamiętaj! A boczki? Są tacy, którzy sobie nie wyobrażają by ich nie było, a fałdki zawsze można wyprostować😉

Smacznego wieczoru! Ja uciekam ...