Mój dziennik, Mój świat

Halloween

'Czasami mam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje'.

No tak. Masz profil publiczny. Każdy może zaglądać do ułamka Twojego życia.
Każdy? Może? Oceniać też? Wykorzystywać informacje? Manipulować nimi? Straszyć również?
To już nie jest Halloween.
Czasami myślę, że zaczynam mniej bać się 'duchów', niż ludzi…👻

A jakie Ty masz zdanie na temat prawa ludzi, często obcych, ale znajomych również, do 'wchodzenia' do Twojego życia, nie tylko w mediach społecznościowych?
Czy można wszystko?
Czy są jakieś granice?
Czy już ich nie ma?
Każdy kij ma dwa końce.
Tak. Tylko, który szkodzi bardziej i komu?