Pierwszy dzień roku 2020 uważam za odlotowy i to bez kaca, ba! nawet moralnego.
Oderwany od schematów i co więcej zaskakujący!
Trzeba jednak mieć jaja, żeby tak ustawiać po kątach rzeczywistość by znała swoje miejsce w szeregu 😉 Inaczej masz do zjadania całe mnóstwo głupot wpajanych przez całą względnie mądrą resztę.
Idzie nowe!
Leć po swoje i nie oglądaj się za siebie na nic i na nikogo!
Nigdy!
Wciśnij sentymentom i wątpliwościom STOP
Zamknij oczy,
Weź głęboki wdech i zobacz siebie tam, gdzie reszta mówi niemożliwe ;-)
Life is what You make it! Make it a journey worth of travel even in dark nights