Mówią, że za sukcesem każdego mężczyzny stoi kobieta.Sukces to pojęcie względne.Dla każdego może oznaczać coś innego.Dobrze zawsze jest mieć jakąś Osobę, która stoi za Tobą murem, możesz na niej polegać i ufać, że w mniej sprzyjających warunkach czy okolicznościach nie odwróci się i nie zostawi bo zrobiło się mniej wygodnie.W szczerych relacjach nie chodzi przecież o opłacalność.To coś czego się nie przelicza na jednostronne korzyści.Coraz mniej jest jednak ludzi w ludziach.Coraz więcej jest agresji, zawiści i złych emocji, a przecież bez siebie wzajemnie będzie coraz mniej nas...Bądźmy dla siebie życzliwi, wspierający swoje sukcesy wzajemnie i nie rywalizujmy bezwiednie bo przecież i tak zginiemy w zupie...