Blog

Mój dziennik

Z okazji Dnia Kobiet

Dla Ciebie...

Ode mnie...

Z okazji Dnia Kobiet. Posłuchaj.

Moje myśli

Mądrość i głupota

Dlatego trzeba robić swoje i po swojemu. Nie oglądać się. Nie zastanawiać. Nie sabotować. Zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie coś nie pasować.

Mój dziennik

Tłusty Czwartek

Pierwsze śniadanie: z marmoladą.

Drugie śniadanie: z budyniem.

Lunch: z różą.

Obiad: z serem.

Podwieczorek: z toffi.

Kolacja: z adwokatem i sześciopak zaliczony.

Żartowalam.

Zjadłam dwa i na cały rok mi wystarczy!

Mój świat

Ciekawość odkrywania świata nie przychodzi znikąd. Targanie dzieci po lotniskach ma same dobre strony. Z czasem i wiekiem uczą się samoistnie samodzielności, odwagi, adaptacji, tolerancji i asertywności. Same plusy. A ile zobaczą! Ja efekty już widzę i mogę być spokojna, że kiedyś moje dzieci bez problemu same odnajdą się nie tylko w lotniskowym świecie.

Mój dziennik

Urodziny wyjątkowego Człowieka

Dzisiaj urodziny ma wyjątkowy dla mnie Człowiek. Człowiek, który mobilizuje i inspiruje jednocześnie.

Czytaj dalej

Mój dziennik

Get well

DZIĘKUJĘ za wszystkie życzenia zdrowia.

Odzyskuje głos, zdrowie i kurze moce. Mogę pokusić się nawet o kontrowersje i powiedzieć, że zmartwychwstałam. Było źle. Naprawdę źle, a nic tego nie zapowiadało. Ostatnie dni to był jakiś matrix. Nikomu nie życzę. Absolutnie. Na szczęście pomoc przyszła z kilku źródeł jednocześnie.

Myślę, że za kilka dni zapieję do Ciebie swoim głosem i w bardziej zgrabnym stanie. Tymczasem życzę Tobie zdrowia, bo bez tego to nawet wody się samodzielnie czasem nie napijesz.

Moje miejsca

Floryda

FLORYDA.

Nie powiem.

Zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie.

Czysto.

Miło.

Kosmicznie.

Dziko.

Też.

🐊🌴☀️🍊🚀🛰️

Niedługo wrócimy

Moje miejsca

Wszechświat

Coraz bliżej dostępu do Wszechświata.

Moje afirmacje

Szczęście jest proste

WOLNOŚĆ. RADOŚĆ. PROSTOTA. I wiele więcej jest na wyciągnięcie ręki, kiedy sami siebie nie komplikujemy. Dzieci nie mają z tym problemu. Wbrew pozorom można, a nawet trzeba się nieco od nich uczyć. A może po prostu warto częściej sobie przypominać o naszym dziecięcym instynkcie poczucia chwili tu i teraz?