Kura nie domowa

Mój dziennik

Halloween

'Czasami mam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje'.

No tak. Masz profil publiczny. Każdy może zaglądać do ułamka Twojego życia.
Każdy? Może? Oceniać też? Wykorzystywać informacje? Manipulować nimi? Straszyć również?
To już nie jest Halloween.
Czasami myślę, że zaczynam mniej bać się 'duchów', niż ludzi…👻

A jakie Ty masz zdanie na temat prawa ludzi, często obcych, ale znajomych również, do 'wchodzenia' do Twojego życia, nie tylko w mediach społecznościowych?
Czy można wszystko?
Czy są jakieś granice?
Czy już ich nie ma?
Każdy kij ma dwa końce.
Tak. Tylko, który szkodzi bardziej i komu?

Mój dziennik

Przemijanie

Człowiek może zgasnąć, jego blask nigdy.

Mój dziennik

Pumpkin Patch 2021

Pumpkin Patch 2021🎃🎃🎃
Wybraliśmy się po dynie. Znalazłam co najmniej dwie. Jedną małą i drugą nieco większą.

Thank you @oneillsflowers for the excellent customer service and pumpkins of course too🎃

Moje smaki

Zupa dyniowa

Rok rocznie.
Zupa dyniowa.
By Kallax.
Że pycha.
Mówić nie muszę 🎃

fot. Dusious vel Dusia

Mój dziennik

Życzę Tobie

Tak kończąc tematykę weekendowo-urodzinową.
Tak przy poniedziałku życzę Tobie codzienności z przytupem, dynamicznej i zmiennej, bo to tylko nas umacnia i buduje odporność, nie tylko przeciwwirusową, ale przeciw-przeciwnościową.

KEEP ON DANCING i nie przestawaj wierzyć w to, co nosisz w środku i czego tak bardzo chcesz dla siebie🍀☀️

Mój dziennik

Oh, my life...

Rodzisz się raz💫
Odradzasz codziennie🌪
Celebrujesz zawsze🔥
Siebie w sobie, dla siebie💚
Niech spełni się moje coroczne urodzinowe marzenie🙏🏼
To, czego mi życzysz, niech wróci do Ciebie💫

'Oh, my life is changing everyday
In every possible way
And oh, my dreams…'✨
'I want more, impossible to ignore☘️
And they'll come true🙌🏼
Impossible not to do🤗💥
Thank you @thecranberries for reminding me this every moment of my Life🙏🏼☘️,
especially in my Irish Life☘️🙏🏼💚 Thank you @an_bacus_beag for making my day so sweet & special since early morning🙏🏼

Mój świat

My place

Where I belong 🌪🍷📖

@ferrerorocherit

Mój dziennik

Sobota... wolna

Sobota.
Wolna.
Sok.
Jest.
Chleb.
Zjedzony.
Kawa.
Niedopita.
Książka.
Czeka.
Ciepłego i słonecznego dnia🍀

Moje miejsca

To, co Najlepsze

Najprostsze rzeczy są zawsze Najlepsze☘️

Moje smaki

Carpe Diem

Cieszą mnie takie dni,jak dzisiejszy.
Niespodziewany. Niby taki sam. A jednak.
Nie musząc zawozić do szkoły Dusixa, miałam czas dla siebie. Na ciepłą kawę w ulubionym kubku, bynajmniej nie termicznym. Na dokończenie rozdziału książki, która mnie pochłania i ciężko czekać do wieczora📖 A co najważniejsze czas na śniadanie inne niż owsianka z rana.

Sałatka z tuńczykiem🐟, awokado🥑, pomidorem🍅 z różową cebulą. Z dodatkiem majonezu wegańskiego i pieprzu. Pycha! Do tego zachrupałam waflami @eurowafel_ i słuchając piątkowego podcastu byłam gotowa na dzień, który, w odwrocie do pozostałych z tego tygodni...

Czytaj dalej